Starasz się o dziecko? Nie pij kawy!


wpływ kofeiny na płodność

Nie wyobrażasz sobie poranka bez kubka kawy? Nic dziwnego: kofeina stawia na nogi, polepsza koncentrację, a w dodatku dobrze smakuje. Jednakże starając się o dziecko, bądź będąc w ciąży powinnaś ograniczyć, a nawet zrezygnować z jej spożycia. Dlaczego? Specjaliści rozwiewają wątpliwości.

Jak działa kofeina?

Kofeina to jedna z najpopularniejszych substancji pobudzających. Występuje m.in. w kawie, ale także w herbacie (teina) oraz w czekoladzie. I chociaż spożywanie jej w rozsądnych ilościach nie ma negatywnego wpływu na organizm, to jej nadmiar może szkodzić - Kofeina to sympatomimetyk, który pobudza ośrodkowy układ nerwowy wywołując reakcję podobną do nadmiaru adrenaliny. Dzięki temu stajemy się pobudzeni, bardziej skoncentrowani, poprawia się nasz refleks i zmniejsza się zmęczenie psychiczne – wyjaśnia Magda Suchan, dietetyk i ekspert Feritnea.pl.

Ta sama reakcja, która „ożywia” organizm dla kobiety starającej się o dziecko może jednak okazać się szkodliwa. Ciągłe pobudzenie powoduje, że stajemy się nerwowi, wrażliwi na bodźce i podatni na stres. Stąd bliska droga do zaburzeń owulacji, które bezpośrednio przekładają się na płodność. Powinnaś wiedzieć, że kofeina może zmniejszać aktywność mięśni, które odpowiadają za prawidłowy transport komórki jajowej z jajników do macicy. Skutkować to może trudnością z zajściem w ciążę, a w skrajnym przypadku ciążą pozamaciczną – twierdzą badacze. Dlatego zanim więc sięgniesz po trzeci dziś kubek kawy lub napój energetyczny zastanów się dwa razy.

Komu kofeina nie sprzyja najbardziej?

W nadmiarze każdemu. Natomiast grupą, która ze szczególna rozwagą powinna podchodzić do tej substancji są kobiety chorujące na cukrzycę. Porcja większa niż 200 mg dziennie może powodować spadek lub podwyższenie poziomu glukozy we krwi, zwłaszcza u osób w początkowej fazie leczenia. Wahania poziomu glukozy we krwi mogą utrudnić zajście w ciążę, mogą być przyczyną rozwoju wad wrodzonych u dzieci, poronień, a także rozwoju powikłań cukrzycowych u mamy. W niektórych przypadkach nadmiar kofeiny pochodzący z kawy, czekolady lub napojów energetycznych może upośledzić wchłanianie witaminy D – wynika z badań opublikowanych na łamach Journal of Bone and Mineral Research . Jest to przypadek szczególnie niebezpieczny dla kobiet będących już w ciąży. Zaburzenia wchłaniania witaminy D prowadzą często do niedoboru wapnia, podstawowego budulca kości rozwijającego się dziecka.

Zalecana dzienna porcja kofeiny

200 mg dziennie i ani grama więcej – radzą specjaliści. Zdaniem dietetyków, bezpieczna dawka to mniej niż 200 mg dziennie, czyli np. nie więcej niż dwa kubki kawy instant lub jeden kubek kawy z ekspresu, dwa kubki czarnej herbaty lub cztery kubki zielonej herbaty. Ponieważ popijając kolejne łyki kawy nie zastanawiamy się jaka to porcja, lekarze coraz częściej zalecają kobietom starającym się o dziecko, ale także tym będących już w ciąży, całkowite wyeliminowanie z diety produktów zawierających kofeinę.

„Wszystko z umiarem” – znana od pokoleń rada w przypadku spożywania kofeiny jest zasadna. Filiżanka dla smaku, owszem! Natomiast picie kawy, aby „podładować baterie” jest błędnym kołem. Warto poszukać substytutu w postaci witamin, które pozwolą na zachowanie energii i pozytywnie wpłyną na płodność i płód.

Czytaj również: Płodność kobiety - poradnik online

 Przejdź do sklepu FERTINEA

Chcesz dowiedzieć się więcej?

Nasi konsultanci odpowiedzą na Twoje pytania

* - pola wymagane